Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego tak trudno jest nam uwolnić się od ciągłego oceniania siebie?
Stawiamy regularnie czoła wielu bodźcom i wbrew stereotypowemu wyobrażeniu na temat wysokiej wrażliwości, nie patyczkujemy się ze sobą.
Jak często forsujemy swoje granice, dopasowując się do otoczenia, chcąc udowodnić, iż radzimy sobie równie dobrze z różnymi bodźcami.
Dlaczego jesteśmy tak surowi dla siebie samych i jak możemy to zmienić?
To pytanie nurtuje nie tylko osoby wysoko wrażliwe, ale również wiele innych jednostek o empatycznej strukturze emocjonalnej.
Naszą wrażliwość często odbieramy w sposób negatywny, jakby było coś nie tak z naszymi reakcjami.
Czy to jest prawda?
Czy nie lepiej byłoby spojrzeć na naszą wrażliwość jako na naszą supermoc?
Zacznijmy od tego, że nasze umysły są zaprogramowane, aby różnicować dobre od złych rzeczy, odróżniać czas pokoju od czasu, zbliżającego się zagrożenia, co pomaga nam w przetrwaniu.
A gdy takie różnicowanie zaczyna przeszkadzać nam zamiast pomagać?
Nasze własne myśli
Kiedy oceniamy siebie i innych w sposób nadmierny, stajemy się zakładnikami naszych własnych myśli.
Bycie głosem krytycznym wobec siebie to jak noszenie ciężaru na barkach.
Przeciążamy się tym ciężarem, zamiast cieszyć się radością życia.
Co możemy zrobić, aby się uwolnić?
Po pierwsze, musimy być świadomi naszych myśli.
Warto zobaczyć, jak często oceniamy siebie i jak bardzo wpływa to na nasze funkcjonowanie.
Pomijamy fakt, że nasze myśli to nie fakty – lecz tylko myśli.
Nie są one prawdą bezwzględną, ale naszym osobistym osądem.
Po drugie, musimy nauczyć się akceptować siebie dokładnie takimi, jakimi jesteśmy.
Nie ma nic złego w byciu osobą wysoko wrażliwą. To nasza supermoc, która może wspierać naszą twórczość i intuicję.
Dajmy sobie prawo do bycia sobą i niech to będzie fundamentem naszego szczęścia.
Po trzecie, warto zastanowić się nad tym, skąd biorą się nasze oceny.
Czy są one wynikiem naszych własnych przekonań czy społecznych norm, a może z zasłyszanych głosów na nasz temat?
Czy naprawdę musimy je przyjmować do siebie?
Zrozumienie, że oceny są często subiektywnymi opiniami innych ludzi, może nam pomóc uwolnić się od ich mocy i skupić się na naszym własnym rozwoju.
Życie jako osoba wysoko wrażliwa może być niezwykle piękne, jeśli uwolnimy się od oceniania.
To proces, który wymaga czasu i wysiłku, ale zdecydowanie warto się mu poddać.
Cieszmy się naszą wrażliwością jako darem, który daje nam wgląd w świat na zupełnie inny, głębszy i wnikliwszy sposób.
Tak więc, drodzy, zachęcamy Was do uwolnienia się od oceniania i cieszenia się życiem na nowym, lekkim poziomie jako osoba wysoko wrażliwa.
To wybór, który dokonujemy każdego dnia.
Wznieśmy się ponad krytykę i odkryjmy piękno naszej wrażliwości.
Z wdzięcznością
Anna & Ewa
#zdrowa-wrazliwosc #wysokawrażliwość #selflove #selfcare #akceptacja #siławrażliwości #odwaga
No Comments